Dla mnie moja choroba ma także drugie oblicze. Choć czas stracił dla mnie swoją niewinność, bo zrozumiałem, że mam swój, własny nieprzekraczalny okres przydatności. Nabrałem ogromnego apetytu na życie i zacząłem dostrzegać piękno świata w rzeczach zwykłych.
Czytaj dalej