Podczas Aszury Irańczycy płaczą nie tyle z powodu śmierci swoich męczenników, ale niesprawiedliwości, której przez wieki doświadczyli i nadal doświadczają.
Czytaj dalejMiesiąc: Marzec 2018
JEDYNA TAKA TEOKRACJA (3)
Nikt nie wstydził się łez. Nikt nie wstydził się szlochu, przerywanego miarowymi uderzeniami w piersi. Tak zapamiętałem ten wieczór w tasuę.
Czytaj dalejJEDYNA TAKA TEOKRACJA (2)
Islamska demokracja? Brzmi jak oksymoron. Jednak tak się nazywa ustrój obecnego Islamic Republic of Iran. Oto próba odpowiedzi na to pytanie.
Czytaj dalejJEDYNA TAKA TEOKRACJA (1)
Zamarzyłem, by choć raz, przekroczyć granicę na piechotę, bo jest w tym sposobie jakaś tajemnica. Czy będę w stanie, choć w niewielkim stopniu, zrozumieć współczesny Iran?
Czytaj dalejSŁODKIE MEGHRI
To ormiański przyczółek przy granicy z Iranem. Miasto pełne: figowców, granatów, kiwi i persymony. Przydomowe altany oplatały pędy winorośli rodzącej – podobno najsłodsze w Armenii – winogrona.
Czytaj dalejDROGA DO MEGHRI
Wielu mieszkańców Armenii chciałoby, aby wszystko było po staremu. Tęsknota za socjalnym bezpieczeństwem wygrywała z radością z niepodległości, która jawiła się im jako: bezrobocie, korupcja, drożyzna.
Czytaj dalejORMIAŃSKA PIEŚŃ
W pewnej chwili kobiety zaczęły śpiewać jakąś starą, ormiańską pieśń. Miałem wrażenie, że z wąwozu rzeki Worotan wtórują im dusze zmarłych mieszkańców. Poczułem się szczęśliwy.
Czytaj dalejŚLIWKI W ZALEWIE CUKROWEJ
Żal nam było opuszczać nasz pensjonat w Garni, a zwłaszcza jego gospodarzy. Gościnnych, życzliwych, ciepłych jak większość Ormian. Od Narine na drogę dostaliśmy w prezencie słoik śliwek w cukrowej zalewie.
Czytaj dalej