Trudno powiedzieć czy masowe protesty na Sri Lance, które trwają już 3 miesiące cokolwiek zmienią na lankijskiej scenie politycznej. Dotychczasowe bowiem doświadczenia pokazują, że po upadku jednej dynastii następowała kolejna.
Czytaj dalejMORZE MARTWE
Stary Testament nazywa je m.in. Morzem Słonym, Morzem Sodomy lub Morzem Lota. Jego dobroczynne właściwości doceniła już legendarna królowa Saba oraz władczyni Egiptu, Kleopatra zakładając pierwsze manufaktury wyrabiające kosmetyki i lekarstwa z jego błota i soli.
Czytaj dalejWIECZÓR W DŻERASZ
Był koniec ramadanu. Do święta Id Al. Adha, upamiętniającego w islamie poświęcenie Abrahama, zostało kilka dni. Według Koranu Abraham miał złożyć ofiarę ze swego syna Izmaela.
Czytaj dalejMISTYKA WADI RUM
„Blichtr płynie z miasta, mądrość z pustyni” – mówił Wellington Yueh do Paula Atrydy na Kaladanie w „Diunie” Franka Herberta. Przypominam sobie o tym, ilekroć mam okazję udać się na morze piasków i skał.
Czytaj dalejCHRZEŚCIJAŃSKA OAZA W JORDANII
Nidy nie miałem tak silnego poczucia przynależności do katolickiej wspólnoty jak podczas Mszy św. w kościele pw. Ścięcia Jana Chrzciciela w Madabie.
Czytaj dalejNIEOCZEKIWANA ZMIANA MIEJSC
W dziennikarstwie można osiągnąć wiele pod warunkiem, że się z niego w odpowiednim momencie zrezygnuje.
Czytaj dalejDAJ MI CZERPAĆ RADOŚĆ Z CHWILI
Znane jest powiedzenie ks. Prof. Tischnera o kategoriach prawdy. Ja je nieco strawestuję. Są sprawy ważne, tyż ważne i g….o ważne. Często o tym zapominany bombardowani informacjami o: wysokiej inflacji, hekatombie ofiar na covid, drogich benzynie i chlebie.
Czytaj dalejMÓJ ADVENTUS
Dla starożytnego Rzymianina to słowo oznaczało oczekiwanie na przyjazd cezara lub innego dostojnika. Dla chrześcijanina, liturgiczne oczekiwanie na narodziny Boga w ciele dziecka w betlejemskim żłobie.
Czytaj dalejBAJKOWY ŚWIAT ULICY
Próbuję wskrzesić ten bajkowy świat, w którym za zabawki służyły nam dwa patyki lub kapsle od butelek nie tylko dlatego, że to piękne wspomnienia z dzieciństwa. Przede wszystkim dlatego, że z powodu braku zabawek musieliśmy uruchomić naszą wyobraźnię. ….mogliśmy być tym, kim zamarzyliśmy.
Czytaj dalejPOMIESZANIE PORZĄDKÓW
Pomimo tak znaczących różnic w podejściu do kryzysu migracyjnego jest jednak możliwe porozumienie. Pod jednym warunkiem. Każda ze stron musiałaby przyjąć argumentację drugiej oraz wypracować rozwiązanie, które nie szkodziłoby bezpieczeństwu państwa oraz chroniło godność i prawa migrantów zagwarantowane w konwencji genewskiej. To jednak wymaga zarówno odwagi jak i pokory, których – jak dotychczas – obie strony nie wykazują.
Czytaj dalej