POST, OCZYSZCZENIE DUCHA

Tradycja katolicka nakazuje by pościć w wigilię Bożego Narodzenia. Ale post to tylko środek do zbliżenia się do Boga także poprzez modlitwę, czytanie Pisma Świętego, wyrzeczenie się jedzenia potraw mięsnych. Jest praktykowany we wszystkich religiach i bynajmniej nie jest wyłącznie kuracją odchudzającą.

Hafiz, Gazal XXXIV

“O Panie, już spuść mi znaki deszczu spod przewodnich obłoków,

a ja, niby w burzy atom prochu, do twych progów się wzniosę “.

W islamie jest jednym z pięciu filarów tej religii i nazywa się Ramadan. Trwa ok. trzydziestu dni (w zależności od nowiu księżyca) i praktykuje się go w 9 miesiącu kalendarza muzułmańskiego na pamiątkę objawienia Koranu Muhammadowi przez archanioła Dżibrila (Gabriela). Koranu czyli słowa Allaha.

Pości się od wschodu do zachodu słońca i przez ten okres muzułmanin ma bezwzględny obowiązek powstrzymania się od jedzenia, picia (nawet wody), palenia papierosów, stosunków płciowych itd. Praktykowany, w innych okresach, jest także przez buddystów i hinduistów.

Czym dla mnie jest post?

Oczywiście powstrzymaniem się od potraw mięsnych i zmniejszeniem liczby posiłków w ciągu dnia. Ale przede wszystkim na skupieniu się na swojej relacji z Bogiem poprzez medytacje, różaniec, “modlitwę Jezusa”, które pozwalają mi oczyścić umysł i duszę. Ograniczenie posiłków, a nawet głód, sprawiają, że dokonuję swego rodzaju “rachunku sumienia”, wolny od codziennej gonitwy myśli.

Myślę jak wyglądają moje relacje z bliźnimi, zwłaszcza z najbliższymi, w czym zawiniłem. Gdzie coś zaniedbałem. Jak mogę moje błędy wobec nich naprawić. Zwłaszcza w obecnym okresie mego życia gdy już dobiegam do mety, która niestety się przybliża z powodu zdrowotnych przypadłości.

O co proszę ?

Przed wszystkim proszę Go o to bym się nie bał. Bo strach potrafi sparaliżować i dyktować niekoniecznie dobre decyzje. Bym umiał zawierzyć w Jego obietnicę, że mnie nie opuści w trudnych chwilach. Bym Mu bardziej ufał. Bezgranicznie. Jak małe dziecko rodzicom. Bym robił swoje i nie oglądał się na to co powiedzą inni.

A także dziękuję Mu, za to, że jeszcze jestem i mogę się cieszyć, jak wczoraj, widokiem tęczy na niebie, bliskością żony. Post dla mnie to chwila szczególnej intymności z Tym, który dał mi życie.

 

Napisz komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Zabezpieczenie *